Teksty zespołu Requiem
Upadły Anioł
t. Karina Brysch / m. Requiem
Widziałam jak spada
I haczy o niebo
Gubiąc po drodze
Lawiny piór.
Słyszałam jak skamle
I krzyczy: dlaczego
Unosząc za sobą
lamentów sznur
Stąpa cicho
Pełen wiary
Że niszczące godziny
Obrócą się w pył.
A w szarym mieście
Wygięte zegary
Których każdy dźwięk
Czasem żył.
Ref.
Proszę! Przebacz!
Powtarza przez łzy
A ich gorzki smak
Przenika ziemię.
Proszę! Przebacz!
Wciąż w powietrzu drży
Przynosząc ze sobą
Odwieczne zmęczenie.
Widzi wokół ludzi
Ich zmęczone twarze
Samobójcze myśli
Wyplute marzenia.
I pyta siebie
Gdzie tamte miraże
Widziane zwykle
Z niebiańskiego sklepienia.
Ref.
Proszę! Przebacz!
Powtarza przez łzy
A ich gorzki smak
Przenika ziemię.
Proszę! Przebacz!
Wciąż w powietrzu drży
Przynosząc ze sobą
Odwieczne zmęczenie.
Bridge.
Skrzydeł strzępy
w kąt szafy rzucone
toczą z czasem
zażarty bój.
Twe szkliste oczy
Wciąż w niebo wpatrzone
To już koniec
Aniele mój!